Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka cen biletów autobusowych w Kołobrzegu

Monika Makoś [email protected] Tel. 94 35 45 080 Fot. sxc.hu
W wyniku wczorajszego głosowania bilety Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu podrożeją zgodnie z ogłoszonymi juz wcześniej zapowiedziami.
W wyniku wczorajszego głosowania bilety Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu podrożeją zgodnie z ogłoszonymi juz wcześniej zapowiedziami.
Radni podnieśli ceny biletów autobusowych. Projekt przeszedł tylko jednym głosem. Przeciw razem z opozycją zagłosował jeden radny PO.

W wyniku wczorajszego głosowania bilety Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu podrożeją zgodnie z ogłoszonymi juz wcześniej zapowiedziami. Cena biletu normalnego wzrośnie z 2 zł do 2,40 zł, krótkiego przejazdu z 1 zł do 1,20 zł oraz na linii nocnej z 3,20 zł do 5 zł.

50 groszy więcej będzie kosztował bilet sprzedawany u kierowcy. Spółka zdecydowała się na taki krok, bo blisko połowa pasażerów zamiast w kioskach kupuje bilety u kierowców, przez co autobus zbyt długo stoi na przystankach. Wzrosną też kary za przejazd bez ważnego biletu z 100 zł do 220.

- Cena nie była podnoszona od 2004 roku. Od tamtego czasu ceny paliw wzrosły o 59 procent - tłumaczyli powody podnoszenia cen biletów szefowie spółki.

Nie musieli jednak długo przekonywać. Przynajmniej radnych Platformy, która już wcześniej zadeklarowała, że zagłosuje "za". Do wczoraj. Nieoczekiwanie przeciwko projektowi zagłosował członek klubu PO w kołobrzeskiej radzie miasta Adam Wieczorek. Do końca wahał się Dariusz Zawadzki.

Projekt podwyżek zawisł na włosku. Radni PO wzięli nawet 15 minut przerwy przed głosowaniem, by spotkać się na osobności i przekonać klubowych kolegów do poparcia podwyżek. Udało się tylko w przypadku Dariusza Zawadzkiego.

- Jeżeli projekt by nie przeszedł, miasto musiałoby dopłacić komunikacji miejskiej milion złotych - powiedział nam Dariusz Zawadzki. - Dlatego zagłosowałem "za". To była rozsądna decyzja.

- Zagłosowałem zgodnie z własnym sumieniem i opinią na ten temat - skomentował z kolei krótko po głosowaniu Adam Wieczorek.

Czy to oznacza, że Adam Wieczorek może zostać wykluczony z klubu radnych Platformy? - zapytaliśmy rzecznika kołobrzeskiej PO Piotra Lewandowskiego. Ten zapewniał, że nie. Wczorajsze głosowanie jednak pokazało, jak krucha jest przewaga Platformy w kołobrzeskiej radzie (PO ma 11 głosów na 21 mandatów).

Do odrzucenia projektu zabrakło opozycji zaledwie jednego głosu: 10 osób było "za", dziewięć przeciw - to radni z klubu SLD i klubu radnych niezależnych "Razem dla Kołobrzegu".

- Przewaga PO w radzie jest krucha, bo już nie ma takiej dyscypliny jaka była za posła Sebastiana Karpiniuka. Jestem prawie pewien, że będziemy mieli coraz częściej do czynienia z takimi sytuacjami. Być może Platforma będzie musiała zabiegać na przykład o poparcie radnych klubu SLD, żeby przepchać przez radę swoje projekty - komentował jeden z radnych opozycyjnych.

Czytaj też> Super bilet na ekspresy Intercity

 

Więcej za bilety kołobrzeżanie będą musieli płacić mniej więcej za około miesiąc, w dwa tygodnie po ukazaniu się wczorajszej uchwały rady miasta w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza