Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS donieśli do CBA na kolegów z PO

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Po sesji z 23 czerwca Klub Radnych PiS w powiecie bytowskim wysłał zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w stolicy.

W swoim piśmie, za wysłaniem którego opowiedziała się większość członków Klubu Radnych PiS, wnoszą o sprawdzenie bądź zweryfikowanie prawidłowości naboru wniosków w ramach konkursu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego, dotyczącego podziału funduszy na cele edukacyjne.

Ich zaniepokojenie wywołał przebieg dyskusji na sesji Rady Powiatu Bytowskiego nad projektem w sprawie wyrażenia zgody przystąpienia powiatu do edukacyjnego projektu partnerskiego z Powiatowym Urzędem Pracy w Bytowie. W trakcie tej dyskusji okazało się, że zgodnie z przyjętymi zasadami wnioski można było składać do 30 listopada 2015 roku, a rozstrzygnięcie jest planowane na 29 lipca br.

Z tego względu radni PiS zwrócili staroście uwagę, że zaproponowana przez niego uchwała jest spóźniona, a Powiatowy Urząd Pracy wg nich, podpisując umowę, działał nieprawnie oraz że umowa z Gminą Bytów została podpisana bez zgody Rady Powiatu Bytowskiego.

– Kolejną sprawą, która nas bulwersuje, jest możliwość uzupełniania dokumentów, które mają znaczący wpływ na końcowy ranking wniosków po zamknięciu naboru. De facto wnioski uzupełnione po terminie o „punktowane” dokumenty zyskują dofinansowanie. Tocząca się dyskusja nad projektem uchwały w naszej ocenie ujawniła, iż konkurs został rozstrzygnięty, a środki na realizację projektów zostały już przyznane Starostwu Powiatowemu w Bytowie, Gminie Tuchomie oraz Gminie Bytów, dla której procedowana uchwała jest formalnością, której musi dopełnić – wyjaśnia Wojciech Duda, szef Klubu Radnych PiS.

Zaraz dodaje, że radni PiS nie są przeciwni pozyskaniu dodatkowych pieniędzy przez powiat, ale zastanawiają ich pozaformalne działania dokonywane przez radnych powiatowych i Urząd Marszałkowski w Gdańsku. W swoim piśmie do CBA powołują się także na to, że podczas sesji na szczerość zdobył się radny powiatowy i jednocześnie sekretarz Gminy Tuchomie p. Jacek Żmuda Trzebiatowski, który wg nich z rozbrajającą szczerością wyznał, że te pieniądze trzeba wziąć, bo Gmina Tuchomie jest już w posiadaniu informacji, że w ramach konkursu pieniądze otrzyma. W podobnym tonie miał się wypowiadać starosta bytowski.

– To jest czyste politykierstwo,które nie ma nic wspólnego z samorządem – ripostuje Jacek Żmuda Trzebiatowski. – Niedawno CBA wkroczyło do wszystkich urzędów marszałkowskich, aby weryfikować wydawanie funduszy unijnych w poprzednim okresie budżetowania. Koledzy z PiS, aby przypodobać się swoim władzom w województwie lub centrali, zrobili taki krok, który będzie dobrze oceniany przez ich władze partyjne. Podczas sesji ja rzeczywiście powiedziałem, że wniosek naszej gminy został warunkowo oceniony pozytywnie pod względem merytorycznym, bo w piśmie do gminy z urzędu marszałkowskiego napisano, że w związku z uzyskanym wynikiem projekt kwalifikuje się do negocjacji w celu założeniawyjaśnień lub wprowadzenia wymaganych zmian w ramach warunkowo ocenionych kryteriów wykonalności. Ponieważ przez 7 lat byłem starostą bytowskim, to wiem, że takie pismo oznacza, że trzeba udać się do Urzędu Marszałkowskiego, przeprowadzić negocjacje, wprowadzić wynikające z nich uzupełnienia. To oznacza, że na 99 procent dofinansowanie będzie. Na sesji posłużyłem się skrótem myślowym, który później wyjaśniłem, gdy radni dopytywali o szczegóły

Zobacz także: Miasto traci miliony, będzie ugoda za Trzy Fale (wideo)

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza