MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z magią (zdjęcia)

Łukasz Wójcik [email protected]
W Słupsku, tak jak to miało miejsce 300 lat temu, pojawiły się czarownice.
W Słupsku, tak jak to miało miejsce 300 lat temu, pojawiły się czarownice. Sławomir Żabicki
Dziesiątki czarnoksiężników, duszków, wróżek pojawiło się w Słupsku w związku z VII Sabatem Czarownic.
Dziesiątki czarnoksiezników, duszków, wrózek i innych stworów poslugujących sie czarami pojawilo sie w Slupsku w związku z VII Sabatem Czarownic.

Sabat czarownic

Na corocznym zjeździe najlepiej było pojawić się w tradycyjny sposób, czyli na miotle. Dodatkowo odpowiednie przebranie upoważniało do starania się o eurocertyfikat, czyli europejskie zaświadczenie o władaniu mocami tajemnymi.

- Aby uzyskać eurocertyfikaty, kandydaci musieli przejść wiele prób - mówi Albert Zielonka, organizator sabatu. - Trzeba było zatańczyć, zjeść polewkę, wykazać się w konkursach zręcznościowych i plastycznych. Zależało nam aby w przyjazny sposób pokazać ważny fragment historii miasta.

W trakcie imprezy prezentowano tragiczne losy słupskich czarownic. Całość odbywają się w historycznej scenerii i przy "kociej" muzyce. Najmłodsi mogli wykazać się wiedzą o czarach i zaklęciach.
Dla osób, które dopiero aspirowały do zostania czarownicą bądź czarownikiem, przygotowano stroje, w których można było się sfotografować. O magiczną charakteryzację zadbał artysta plastyk.

Dużym powodzeniem cieszyła się degustacja ziół na różne dolegliwości. Tajemniczo wyglądające napary miały chronić przed chorobą i biedą oraz pomagać w codziennym życiu. W czasie imprezy wróż Klaudiusz z kart tarota przepowiadał przyszłość.

Impreza w Słupsku organizowana jest od siedmiu lat ku czci Triny Papisten, najsłynniejszej słupskiej czarownicy. Ponad 300 lat temu społeczeństwo Słupska posądziło kobietę o konszachty z diabłem. Spalono ją na stosie 30 sierpnia 1701 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza