Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Roku - przedstawiamy laureatów trzecich miejsc naszego konkursu!

Fot. Krzysztof Tomasik
Fot. Krzysztof Tomasik
Przedstawiamy laureatów naszego konkursu na Strażaka i Jednostkę Roku. Dziś poznacie laureatów trzecich miejsc. Jutro pokażemy wiceliderów. W sobotę zaś zobaczycie zwycięzców naszego konkursu.
Strażak Roku - przedstawiamy laureatów trzecich miejsc naszego konkursu!

Już w piątek w herbaciarni w słupskim spichlerzu Richtera wręczymy nagrody najlepszym, zdaniem naszych czytelników, strażakom i przedstawicielom jednostek gaśniczych z całego regionu. Od dziś przez 3 dni będziemy przedstawiać laureatów naszego plebiscytu.

Strażak zawodowy

Andrzej Mikołajczyk ma 39 lat i jest kierowcą-ratownikiem w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Słupsku. Jako strażak pracuje od 10 lat. Stanowisko, jakie zajmuje, sprawia, że jest odpowiedzialny nie tylko za ratowanych, ale również za kolegów, których musi bezpiecznie dowieźć na miejsce zdarzenia. Według kolegów z pracy wyróżnia się kulturą osobistą, dużą fachowością i przede wszystkim wrażliwością na napotykane w pracy ludzkie nieszczęście.

Jednostka gaśnicza

OSP Gałęzinowo - jednostka z wieloletnią tradycją, założona w 1946 roku. W jej skład wchodzą cztery drużyny - męska, żeńska oraz dwie młodzieżowe. W sumie jednostka liczy ponad 60 osób. Mieszkańcy okolicy zawsze mogą liczyć na ich pomoc.

- Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy na nas głosowali - mówi Marek Mazurek, prezes jednostki - Szczególne podziękowania należą się zwłaszcza lokalnej społeczności - mieszkańcom Gałęzinowa i Wielichowa, którzy wspierali nas przez cały czas trwania plebiscytu. Dla nas to ogromny sukces, że jednostka z tak małej miejscowości znalazła się w finałowej trójce.

Strażak Roku - przedstawiamy laureatów trzecich miejsc naszego konkursu!

Strażak ochotnik

Robert Stocki - OSP Barcino - wiek 37 lat. Jak sam mówi, podtrzymując rodzinne tradycje, w OSP służy od dziecka. A konkretnie od 12 roku życia, kiedy wstąpił do drużyny młodzieżowej OSP. - Do plebiscytu zgłosiła mnie koleżanka żony - mówi Robert Stocki. - To było miłe zaskoczenie. Przez cały czas trwania plebiscytu śledziłem wyniki. Co prawda przez dłuższy czas utrzymywałem się w pierwszej trójce, ale do końca nic nie było pewne. Dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos - rodzinie i znajomym. Duże podziękowania należą się także kobiecej drużynie z naszej jednostki, która przez cały czas mnie dopingowała i wspierała, wysyłając SMS-y.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza