MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Suczka, gdy była bita, pyszczek miała związywany sznurkiem. Oprawcą zajmie się policja

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Pilnie poszukiwany jest dom dla dwuletniej suczki, która trafiła do Schroniska dla Zwierząt w Słupsku po dramatycznej interwencji. Trzymana na krótkim łańcuchu, głodzona i katowana, ledwo uszła z życiem. Teraz potrzeba jej dużo miłości.
Pilnie poszukiwany jest dom dla dwuletniej suczki, która trafiła do Schroniska dla Zwierząt w Słupsku po dramatycznej interwencji. Trzymana na krótkim łańcuchu, głodzona i katowana, ledwo uszła z życiem. Teraz potrzeba jej dużo miłości. Schronisko Słupsk
Pilnie poszukiwany jest dom dla dwuletniej suczki, która trafiła do Schroniska dla Zwierząt w Słupsku po dramatycznej interwencji. Trzymana na krótkim łańcuchu, głodzona i katowana, ledwo uszła z życiem. Teraz potrzeba jej dużo miłości.

W poniedziałek, 24 czerwca inspektorzy ze słupskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wraz z policją dokonali dramatycznej interwencji w jednej z miejscowości w gminie Ustka.

- To jedna z najbardziej zatrważających interwencji, z jaką mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie. Do schroniska wpłynęło zgłoszenie o znęcaniu się nad psem w jednej z miejscowości na terenie gminy Ustka. Zgłoszenie jasno dotyczyło bicia i okrutnego traktowania – mówi pracownik Schroniska dla Zwierząt w Słupsku, ale z obawy przed oprawcą zwierzęcia, nie chce ujawniać nazwiska. - To, co ujrzeliśmy przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania. Sunia mieszkała za kotarą, w przedpokoju, przywiązana do krótkiego sznurka i łańcucha wbitego w ścianę. Długość uwięzi uniemożliwiała jej swobodny dostęp do i tak pustych misek. Psinka, gdy była bita, pysk miała związywany sznurkiem, który jak widać na zdjęciach, zawsze był w gotowości, ślady tych zdarzeń są widoczne na jej biednym ciałku. Na szczęście ten dramat się zakończył, mamy ogromną nadzieję że oprawcę spotka zasłużona kara.

Na miejscu była również policja.

- Dzielnicowi wspólnie z pracownikami słupskiego schroniska dla zwierząt interweniowali w jednym z mieszkań w Gminie Ustka, gdzie w skrajnych warunkach miał być trzymany pies. Czworonóg został zabrany z mieszkania i znajduje się w bezpiecznym miejscu. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ustce prowadzą czynności w związku ze znęcaniem się nad zwierzęciem, gromadzą materiał dowodowy i będą podejmowali dalsze kroki w tej sprawie. Znęcanie się nad zwierzęciem jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3 lub do 5 lat w przypadku znęcania ze szczególnym okrucieństwem – mówi mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej Szkoły Policji w Słupsku.

Suczka jest już bezpieczna, trafiła pod opiekę weterynarza w słupskim schronisku.

- Najbardziej ucierpiała jej psychika, rany są widoczne gołym okiem. Będziemy się starać doprowadzić ją do zdrowia. Szukamy dla niej domu. Trzeba mieć jednak na uwadze, w jakim domu przebywała dotychczas. Teraz potrzebny jej spokój i cisza, dom, w którym nikt więcej ręki na nią nie podniesie. Jeśli ktoś chciałby podarować jej odrobinę miłości i dom tymczasowy zachęcamy do kontaktu. Gwarantujemy wszelką pomoc i opiekę weterynaryjną – mówi pracownica schroniska. - O dziwo, w suni nie ma cienia agresji do człowieka, jest przerażenie. Trzeba jej pokazać, że człowiek nie jest taki zły i obdarować ją dużą porcją miłości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza