Koszalin nadaje się najlepiej
Dotarliśmy do korespondencji między Zachodniopomorskim Urzędem Marszałkowskim a Stanisławem Doroszem, szefem niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej "Medison", który zarządza koszalińskim szpitalem psychiatrycznym. Bo właśnie tutaj - w budynku przy ulicy Słonecznej - miałby powstać taki właśnie zamknięty oddział.
- Pytaliśmy o możliwość zorganizowania takiego oddziału w Koszalinie. Sprawdzaliśmy, czy "Medison" jest merytorycznie przygotowany do prowadzenia takiej działalności. Okazało się, że koszalińska placówka wyraża zgodę i w całym województwie najlepiej się do tego nadaje. Dwie podobne lokalizacje, w Gryficach i Zdrojach, wypadają zdecydowanie gorzej - powiedziała nam Dorota Łabinowicz, dyrektor wydziału zdrowia w urzędzie marszałkowskim w Szczecinie.
- I jeżeli dojdzie do organizacji takiego ośrodka na naszym terenie, to na pewno powstanie on w Koszalinie - podkreśliła.
Wierzymy, że można
- Jesteśmy gotowi stworzyć taki zamknięty ośrodek dla 25 osób - potwierdził Stanisław Dorosz, lekarz seksuolog, zasiadający we władzach Polskiego Towarzystwa Seksulogicznego. - Mamy odpowiednią kadrę, doświadczenie, warunki i przede wszystkim wiarę w to, że takie osoby, a zwłaszcza pedofilii, można leczyć - zapewnił doktor Dorosz. Do takiego ośrodka, decyzją sądu, będą trafiać ci przestępcy, którzy odsiedzieli już karę wiezienia, ale po wyjściu na wolność nadal stwarzają zagrożenie.
- Bo żaden pedofil, który wychodzi z więzienia, nie przestaje być pedofilem. Takich ludzi trzeba leczyć i my chcemy się tego podjąć - dodaje szef "Medisona". Ci, którzy tu trafią, będą w ośrodku tak długo, aż sąd - na podstawie lekarskiej diagnozy - zdecyduje, że mogą wyjść. A co z tymi, którzy takiej zgody nie dostaną? - Zostaną u nas do końca życia - powiedział lekarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?