Wiatr niszczy wieżę kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku

Zbudowany w II połowie XIX wieku kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego jest jedną z charakterystycznych budowli miasta. Jego integralną częścią jest wieża zakończona krzyżem. I to właśnie ten krzyż, którego mocowania się poluzowały kołysze się w czasie silnych wiatrów. Efekt jest taki, że te drgania przenoszą się na ceglany hełm kościelnej wieży, z której od pewnego czasu odpadają drobne elementy ceramiczne.

- W lutym bieżącego roku razem z pracownikami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków stwierdziliśmy, że konieczna jest interwencja konserwatorska - mówi Tomasz Maciejewski, odpowiadający w Urzędzie Miejskim w Słupsku za ochronę zabytków.

Od tego czasu specjaliści już dwa razy sprawdzali stan hełmu wieży. Badali także, jak można ją skutecznie i w miarę tanio naprawić. Rozważane są dwie metody: przy pomocy rusztowań naziemnych oraz przy pomocy alpinistów. Z tego względu niedawno firma alpinistyczna sprawdzała stan hełmu i możliwości działania na niej.

- Teraz czekamy na decyzję konserwatorską, która umożliwi prowadzenie prac naprawczych w wyznaczonych miejscach. Ich celem będzie naprawa umocowania krzyża i wzmocnienie hełmu wieży poprzez spoinowanie elementów ceramicznych - tłumaczy Tomasz Maciejewski.

Koszt remontu hełmu wieży wstępnie oszacowano na 61 tys. zł. Jeszcze więcej może kosztować wynajem i instalacja rusztowania, które jest niezbędne, aby tę pracę wykonać. Ponieważ parafia nie dysponuje tak dużymi pieniędzmi, proboszcz już wystąpił do władz miejskich o wsparcie przy remoncie.

- Jest już przygotowany projekt uchwały Rady Miejskiej. Chcemy poprzez nią przekazać parafii pieniądze, które mają pokryć 20 procent całości kosztów niezbędnych prac konserwatorskich - mówi Tomasz Maciejewski.

W sumie chodzi o 39 300 zł, bo na tyle teraz stać miasto. Decyzja zapadnie na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Słupsku.