Atak zimy. Na drogach wciąż trudne warunki. Karetka jadąca do rodzącej kobiety zakopała się w śniegu

Przypominamy, że do 3 lutego Strefa Płatnego Parkowania w Słupsku jest zawieszona. Za parkowanie nie płacimy.

KLIKNIJ TUTAJ >>> by przeczytać o wczoraszym ataku zimy.

Nord Express jeździ już na wszystkich swoich liniach, ale ze względów bezpieczeństwa wolniej niż zwykle. Jednak autobus linii nr 103 nie dojeżdża do Starnic i Dębnicy Kaszubskiej , a jedzie przez Warblewo.

Z kolei PKS miał kłopot z dojechaniem do Maleńca (miejscowość położona w lesie na terenie gminy Dębnica Kaszubska) .

- Jeździmy wolniej niż zwykle, bo takie panują warunki na drogach. Byłoby lepiej, gdybyśmy byli informowani przez zarządy dróg, gdzie mogą wystąpić problemy. Niestety, żaden z czterech zarządów, na terenie których działamy, tego nie robi - mówi Kazimierz Kowalski, kierujący ruchem w słupskim PKS-ie.

Kowalski uprzedza, że jeśli na bocznych drogach zarządcy nie odśnieżą ich na tyle, żeby można się było wyminąć, to jutro autobusy PKS-u nie będą po nich jeździć.

Natomiast Zarząd Transportu Miejskiego w Słupsku informuje, że autobusy MZK nie dojeżdżają z Redzikowa do Wieszyna, z Kobylnicy do Widzina oraz kończą kurs w Bruskowie Wielkim, bo dalej się zakopują.

Z kolei dzisiaj rano na drodze niedaleko Chotkowa w gminie Borzytuchom zakopała się karetka jadąca do rodzącej kobiety.

Z pomocą pospieszyli bytowscy strażacy. - Nasz nissan dojechał do karetki, zabrał z niej lekarza i dowiózł do rodzącej - mówi oficer dyżurny bytowskiej straży pożarnej. Po kilkunastu minutach dojechała karetka, którą udało się wyciągnąć ze śniegu. Ambulans zabrał kobietę do szpitala