Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą, by śmietniki opróżniano ciszej

Redakcja
Na Wojska Polskiego według harmonogramu śmieciarki przyjeżdżają o godzinie 4.30. Mieszkańcy skarzą się, że hałas związany z opróżnianiem pojemników na śmieci wybudza ich ze snu.
Na Wojska Polskiego według harmonogramu śmieciarki przyjeżdżają o godzinie 4.30. Mieszkańcy skarzą się, że hałas związany z opróżnianiem pojemników na śmieci wybudza ich ze snu. Archiwum
Na Wojska Polskiego według harmonogramu śmieciarki przyjeżdżają o godzinie 4.30. Mieszkańcy skarzą się, że hałas związany z opróżnianiem pojemników na śmieci wybudza ich ze snu.

- Wiem, że nie mieszkamy przy najcichszej ulicy w mieście, ale czy naprawdę opróżnianie tych ponad 100 koszy na śmieci na naszej ulicy musi odbywać się o godzinach 3-4 w nocy? - pyta w e-mailu do redakcji pani Anna, mieszkanka ul. Wojska Polskiego. - To nie jest wysypywanie śmieci do podjeżdżającego samochodu, ale za każdym razem jest to walenie metalowym koszem o metalową obudowę samochodu.

Kobieta twierdzi, że nawet zimą, przy zamkniętych oknach, też można było usłyszeć te odgłosy.

- Teraz przy otwartych oknach ten hałas jest nie do wytrzymania - uważa nasza czytelniczka. - Interweniowaliśmy już w tej sprawie w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, które jest odpowiedzialne za realizację umowy z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej dotyczącej oczyszczania miasta.

Jak zaznacza, po interwencji w ZIM było ciszej, ale szybko powrócono do opróżniania koszy w godzinach nocnych.

- Czy naprawdę nasza ulica, a właściwie deptak, jest aż tak zatłoczony o godz. 8-9, że nie można tego zrobić w tych godzinach? - pyta kobieta. - Z przerażeniem patrzeliśmy, kiedy realizowano projekt rewitalizacji ulicy Wojska Polskiego, kiedy stawiano tak dużą liczbę koszy. Mam nadzieję, że zgodnie z obietnicami ratusza te śmietniki znikną z naszej ulicy jak najszybciej.

Mateusz Bilski, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, zapewnia, że sprzątanie miasta, w tym opróżnianie śmietników, trwa przez całą dobę i wykonywane jest według harmonogramu.

- Na ulicy Wojska Polskiego kosze są opróżniane o godz. 4.30. I też nie wszystkie, bo przecież nie wszystkie są jednocześnie zapełnione - mówi Mateusz Bilski. - Takie prace najlepiej jest prowadzić w godzinach porannych, kiedy ruch samochodowy i pieszy jest najmniejszy. Przykro nam, że komuś przeszkadzają nasi pracownicy. Ale oni muszą wykonać swoje zadania.

Zapowiada, że pracownicy będą uczuleni na to, by opróżniali kosze nieco ciszej.

- Sprawdzimy również, czy można zmienić harmonogram w taki sposób, aby nasi pracownicy mogli pojawiać się na ulicy Wojska Polskiego później niż o godz. 4.30 - deklaruje rzecznik prasowy PGK.

Zobacz także:

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza