Europejski Festiwal Czarownic za rok może odbyć się w Wicku

Samorządowcy z gminy Wicko współpracują z belgijską gminą Beselare już od ponad roku.

Gminy wpadły na pomysł wspólnej promocji. Wicko od kilku lat do reklamowania swych terenów wykorzystuje postać czarownicy, a Beselare co dwa lata organizuje Europejski Zlot Czarownic, na który do tej pięciotysięcznej miejscowości przyjeżdża nawet 20 tysięcy turystów.

Samorządy postanowiły połączyć te dwa łączące je elementy.
Kontakty telefoniczne czy też e-mailowe w sierpniu udało się zamienić na osobiste, gdy urzędnicy gminni z Wicka pojechali do Belgii. Taki wyjazd nie był jednak do końca służbowy.

- Koszty pokryliśmy sami, a wyjechaliśmy, biorąc urlop - podkreśla Dariusz Waleśkiewicz, wójt gminy Wicko.
Najważniejszym efektem wyjazdu było spotkanie z burmistrzem belgijskiej miejscowości, na którym ustalono wstępnie rodzaj współpracy. A będzie ona polegała na wspólnych staraniach o środki unijne na promocje obu gmin, zapowiedziano też wymianę młodzieży. Już teraz wiadomo, że w przyszłym roku samorządowcy z Belgii złożą rewizytę w Wicku. Najbardziej spektakularnym efektem rozmów może być też przeniesienie Europejskiego Festiwalu Czarownic do Wicka.

- Podczas wyjazdu zobaczyliśmy, jak w fajny i zabawny sposób można promować się i ściągać do pięciotysięcznej miejscowości 20 tysięcy turystów. Festiwal był zorganizowany perfekcyjnie, a podczas niego bawili się zarówno starzy jak i młodzi, przedstawiciele kościoła, urzędnicy. Na pewno kilka rzeczy podpatrzyliśmy i postaramy się wykorzystać w następnym roku. No i plan jest taki, aby europejski festiwal odbywał się na przemian w Beselare i gminie Wicko, ale to oczywiście wymaga jeszcze dużo pracy - tłumaczy wójt Waleśkiewicz.

Oprócz corocznego organizowania Zlotu Czarownic w Wicku gmina chce drodze między Wickiem i Charbrowem nadać magiczny charakter.

- Ustawiliśmy już tam kamień z herbem, w trakcie tworzenia jest też sylwetka czarownicy na kamieniu. Wszelkie rzeźby umieszczone w tym miejscu wykonane będą z kamienia ze względu na estetykę, jak i odporność - zapowiada wójt gminy Wicko.