MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kasa była za nowa

Daniel Klusek [email protected]
Pasażerowie na słupskim dworcu PKS.
Pasażerowie na słupskim dworcu PKS.
Pasażerów, którzy w środę rano jechali ze Sławna do Słupska autobusem słupskiego PKS-u, spotkał niemiły zawód.

Tam oddają

Tam oddają

Osoby, które musiały kupić cały bilet, mimo że należała im się zniżka, mogą się zgłaszać do siedziby słupskiego PPKS przy ul. Piłsudskiego 74, tel. 059 843 93 67, 059 843 93 68, 059 843 93 69. Oby dostać zwrot różnicy w cenie, należy przynieść ze sobą bilet autobusowy i dokument uprawniający do zniżki.

Wszyscy musieli kupić cały bilet, nawet, jeśli mieli prawo do zniżki. Po naszej interwencji pasażerowie odzyskają swoje pieniądze.

Autobusem, który ze Sławna do Słupska odjeżdża o godz. 6.40, podróżuje wielu uczniów i studentów. Zwykle płacą za przejazd sześć złotych, bo kupują bilety zniżkowe. Tymczasem w środowy poranek uczniowie i studenci przeżyli szok.

- Córka wsiadła do autobusu, a kierowca powiedział jej, że musi kupić cały bilet - opowiada pani Danuta ze Sławna. - Mówił, że ma nową kasę fiskalna i jeszcze się nie nauczył sprzedawać biletów ulgowych. Przecież to świństwo. Na szczęście córka miała przy sobie więcej pieniędzy, ale część dzieci wsiada do autobusu z odliczoną gotówką.

Bilet ulgowy kosztuje sześć zł., bilet normalny jest droższy o 1,20 zł. W miesiącu to daje aż 50 złotych więcej za bilety. Alicja, córka pani Danuty, sprzeciwiła się. Wtedy usłyszała, że jak jej się nie podoba, to może wysiąść z autobusu. W podobnej sytuacji znalazło się jeszcze kilka innych osób. Przepychanki wściekłych pasażerów z kierowcą trwały kilka minut.

- Autobus odjechał później, więc później przyjechał do Słupska - opowiada pani Danuta. - Przez to córka spóźniła się na autobus MZK, a potem na ważny wykład na uczelni.
O sprawie poinformowaliśmy słupskie Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej. - Dziwię się, że ta pani biegnie do gazety, zamiast do nas - mówi Andrzej Kraweczyński, zarządca komisaryczny w słupskim PPKS.

- Pierwszy raz słyszę o tym zdarzeniu. Wcześniej nie mieliśmy takich skarg. Wyjaśnię, dlaczego tak się stało. Jeśli sprzedaż biletów normalnych była niezasadna, zwrócimy różnicę między ceną biletu zwykłego, a ulgowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza