Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół protestuje przeciw rozbiórce pomnika

Andrzej Gurba [email protected]
Pomysł zburzenia pomnika Światowida w Bytowie wzbudza kontrowersje.
Pomysł zburzenia pomnika Światowida w Bytowie wzbudza kontrowersje. Andrzej Gurba
Rodzimy Kościół Polski chce, aby bytowskie władze cofnęły decyzję o rozbiórce pomnika Światowida. Zachęcają mieszkańców do wysyłania listów protestacyjnych.

Przypomnijmy, że bytow­scy radni, na wniosek burmistrza, przyjęli na sesji stanowisko, w którym zgadzają się na rozbiórkę pomnika. Po proteście i rozmowach z przedstawicielami Cechu Rzemiosł Różnych w Bytowie (pomnik przed laty ufundowali miejscowi rzemieślnicy) pierwotny projekt stanowiska został zmodyfikowany. Wprowadzono nowy zapis, który zobowiązuje burmistrza do przedstawienia wcześniej koncepcji upamię­tnienia tego, co ten pomnik symbolizował w momencie jego ufundowania. Cech sprzeciwiał się zburzeniu pomnika, podkreślając, że był on hołdem lokalnej społeczności dla wszystkich tych, którzy walczyli o polskość i wolność tych ziem.

- Pomnik będzie zburzony z powodu fatalnego stanu technicznego - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. - W tym roku nie dojdzie do jego rozbiórki, bo nie mamy pieniędzy na pokrycie kosztów prac. Nie analizowaliśmy jeszcze szczegółów, co w zamian. Może to być replika pomnika, pamiątkowa tablica, inna forma.

Burmistrz wie o proteście zainicjowanym przez Rodzimy Kościół Polski, bo dostaje już e-maile w tej spra­wie.

- Mogę o jednym zapewnić. Przed rozbiórką i wyborem formy upamiętnie­nia Światowida będą konsultacje społeczne - oznaj­mia Sylka.

Rodzimy Kościół Polski już w 2004 roku prosił o dokonanie konserwacji pomnika "w swej formie będącego nawiązaniem do etnicznej wiary Słowian, a przede wszystkim będącego świadectwem pamięci wczesnośredniowiecznej historii, która coraz częściej ulega zapomnieniu". - Choć większość tego typu pomników powstała w epo­ce, do której część Polaków niechętnie wraca pamięcią, to treści przez nie przekazywane są znacznie starsze, sięgające naszych zamierzchłych korzeni. Chroniąc przed zniszczeniem owe miejsca pamięci (symbolizujące dzieje starsze niż miniona epoka) udowadniamy, że potrafimy uszanować własną przeszłość - jeśli natomiast nie będziemy umieli uszanować własnej przeszłości, to tym bardziej nikt nie zrobi tego za nas - czytamy w piśmie.

Obecna akcja zmierza do wstrzymania decyzji o rozbiórce Światowida. Rodzimy Kościół Polski przygotował wzór listu-protestu. I prosi, aby go wysyłać do burmistrza i w ten sposób wywrzeć na niego presję. - Poprzyjcie nas w działaniu zmierzającym do zachowania świadectw pamięci nawiązujących do wczesnośredniowiecznej historii, której coraz większa część ulega zatraceniu. Udowadniamy, że potrafimy uszanować własną przeszłość, bo nikt nie zrobi tego za nas! Nie dopuśćmy by widniejące na posągu hasło "Byliśmy, jesteśmy, będziemy" okazało się kpiną - mówią organizatorzy akcji.

Oto fragment listu. - Jako osoba, której szczególnie bliskie jest zachowanie świadectw rodzimej kultury i tradycji zwracam się do władz miasta Bytowa z uprzejmą prośbą o zachowanie posągu Światowida znajdującego się na pl. Krofeya (...) . W prośbie swej pragnę zaznaczyć, że pomnik ten wcale bynajmniej nie jest związany z minionym ustrojem, do którego część Polaków niechętnie wraca pamięcią. Dodatkowo treści przez niego przekazywane są znacznie starsze, sięgające naszych zamierzchłych korzeni. (...) Okażmy przez zachowanie tego pomnika szacunek nie tylko naszym odległym przodkom ale i walczącym o wolność Bytowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza