Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Kułakowski show. Zaskoczył wszystkich, odniósł wielki sukces

Anna Czerny-Marecka
Anna Czerny-Marecka
Łukasz Capar
Energią, jaka wypełniła salę filharmonii podczas inauguracji 28. Komeda Jazz Festivalu, można by chyba ogrzewać i oświetlać Słupsk przez całą zimę. Przepełniała muzyków i słuchaczy. "Beautiful Jazzy Opera" to był koncert, jakiego jeszcze nie słyszano.

Połączenie opery i jazzu mogło się wydawać ryzykowne. Co prawda jazzowe interpretacje muzyki klasycznej często goszczą na scenach filharmonii i klubowych, ale zwykle muzycy wybierają do swoich projektów kompozytorów mających duży potencjał improwizacyjny, jak Bach czy Chopin. Arie operowe wydają się trudniejszym materiałem i o wiele rzadziej bywają poddawane takim zabiegom. Posłuchałam przed koncertem kilka takich wykonań („Opera ja jazzowo – jazz na operowo” na Facebooku) i nie powiem, żeby mnie zachwyciły. Po pierwszym koncercie 28. Komeda Jazz Festivalu wyszłam jednak oszołomiona. Jak zresztą przeważająca część widowni.

Leszek Kułakowski, słupski kompozytor i pianista, otulił muzyką improwizowaną znane wszystkim arie operowe napisane na sopran i tenor. Słowo „otulił” wydaje się odpowiednie, ponieważ jazzman podszedł do oryginałów z miłością i szacunkiem, nie zabierając nic z ich piękna. Ciekawie było słyszeć klasyczne utwory z jazzowym akompaniamentem i jazzowymi przerywnikami, którą to metodę kompozytor zastosował w większości przypadków. Były także inne aranżacje, instrumentalne i instrumentalno-wokalne, w których niepoślednią rolę odegrały sopranowe, jazzowe wokalizy.

Rozpoczął się 28. Komeda Jazz Festival w Słupsku [ZDJĘCIA]

Leszek Kułakowski zatytułował swój projekt „Beautiful Jazzy Opera” feat. Ostatnie słowo oznacza wyczyn i bez wątpienia to dobre słowo na tak nowatorskie i trudne pod każdym względem wyzwanie muzyczne. Wyzwanie nie tylko dla muzyków, ale i słuchaczy. Kompozytor poddał bowiem swoim twórczym zamysłom utwory, które każdy meloman ma w głowie i słysząc pierwsze dźwięki, już wie, jak dalej potoczy się melodia zarówno pieśni, jak i akompaniamentu. A tu niespodzianka goni niespodziankę. Niby więc znamy to, co słyszymy, ale jednocześnie słuchamy tego po raz pierwszy.

Swoje aranżacje w zapowiedziach przed koncertem Kułakowski nazywał hollywoodzkimi. I takie były, lśniące, efektowne, porywające, emanujące dobrą energią i pięknem. Było to nie tylko słyszalne, ale i widzialne – na twarzach słuchaczy, ale przede wszystkich muzyków słupskiej filharmonii, czerpiących radość z wykonywania tak poruszającej i zmysłowej muzyki. Orkiestrę poprowadził z wielkim wyczuciem i profesjonalizmem Tadeusz Wicherek.

Twórca tego niecodziennego wydarzenia wybrał też do niego nietuzinkowych solistów: zachwycała czystym, pięknej barwy sopranem, czująca jazz Anna Fabrello, świetnie znalazł się w tym otoczeniu obdarzony wspaniałym tenorem Łukasz Załęski, nie ustępowali mistrzowi grającemu na fortepianie perkusista Tomasz Sowiński i kontrabasista Adam Żuchowski.

Publiczność doceniła zarówno nowatorstwo kompozytora, jak i wykonawców burzliwymi, długo trwającymi oklaskami i entuzjastycznymi okrzykami. W nagrodę otrzymała dowcipny bis. A że cały koncert został nagrany, można spodziewać się płyty, która uczestnikom koncertu pozwoli do niego wrócić, a innym – z nim się zapoznać.

Co jeszcze w programie 28. Komeda Jazz Festivalu?

Poniedziałek, 17 października
Godz. 17: Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku - pokaz multimedialny red. Andrzeja Winiszewskiego pt. „Komeda – twórca filmowy (retrospektywa muzyki filmowej Komedy)”. Barbara Drazkov/ Bartosz Smorągiewicz „Inspired by Komeda”.
Wtorek, 18 października
Godz. 18: kino Rejs Słupsk - premiera festiwalowa filmu „Na zawsze Melomani”( 2022), spotkanie z Igorem Mertynem, scenarzystą i producentem filmu.

Środa 19 października
Godz. 17: kino Rejs Słupsk - Pokaz filmów dokumentalnych i krótkometrażowych Edwarda Etlera z muzyką Krzysztofa Komedy oraz spotkanie z reżyserem.
Godz. 19.30: kościół pw. św. Jana Kantego - Roman Perucki, Contemporary Music Meets Jazz.

Czwartek, 20 października
Godz. 19: Pałac Aureus - Christoph Titz & Frobeat.

Piątek, 21 października
Godz. 18: Muzeum Pomorza Środkowego, Biały Spichlerz - Anna Jopek „Insight”.

Sobota 22 października
Godz. 16: Kluboksięgarnia Cepelin (Stary Rynek) - spotkanie z Tomaszem Lachem - promocja książki „Kumpel”.
Godz. 19: Filharmonia - Ewa Bem & Eljazz Big Band.
Godz. 21 : Filharmonia - górne foyer – jam session.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza