Leszek Miller: Nie mam siły na szefowanie SLD

Pierwsze kilkanaście minut spotkania zdominowały sprawy gospodarcze i sposoby na zmniejszenie bezrobocia.

- Gdy młody człowiek na rozmowie o pracę odpowiada, że wcześniej nigdzie nie pracował to jego potencjalny pracodawca boi się ryzyka i nie chce zatrudnić takiej osoby. Dlatego właśnie trzeba zachęcić pracodawców do zatrudniania młodych ludzi i zwrócić im część kosztów. Taki program już w Polsce istniał. Nazywał się "Pierwsza praca" i przynosił wymierne efekty. Trzeba wrócić do takiego pomysłu - przekonywał Leszek Miller.

Lęborczanie, których zachęcono do składania pytań zareagowali... propozycjami i sugestiami.

- Tyle się ostatnio mówi o konflikcie na linii Napieralski i Kalisz. Nie chce pan ich zastąpić? - pytał jeden z uczestników spotkania.

- Dziękuję za pana sugestię, ale ja już nie będę się starał o przywództwo w SLD. Nie mam już na to siły - odpowiadał wicepremier.

Byłego premiera lęborczanie pytali także o to, czym konkretnie chciałby się zajmować w Sejmie.

- Chciałbym zostać szefem komisji do spraw europejskich, bo interesują mnie dalsze procesy integracji europejskiej - odpowiadał Miller.

Godzinne spotkanie z byłym premierem Leszkiem Millerem zakończyły akcenty humorystyczne. Jeden z przedsiębiorców zwrócił bowiem uwagę na absurd związany z płaceniem składek zdrowotnych.

- Jako przedsiębiorca prowadzący trzy firmy płacę składkę z trzech źródeł przychodu. Kiedy jednak pytałem pisemnie przedstawicieli rządu, czy z tego powodu mogę liczyć na trzy śniadania, to do dzisiaj nie mam odpowiedzi. Czy mogę więc liczyć, że pan jako potencjalny minister gospodarki zwróci uwagę na tę sprawę? - pytał lęborski przedsiębiorca.

- Mogę panu obiecać, że gdy zostanę ministrem gospodarki, to otrzyma pan trzy śniadania w szpitalu - zapewniał Leszek Miller.

Jak głosować w prawyborach "Głosu Pomorza"?

Aby oddać głos w naszym plebiscycie na wybranego kandydata na posła, należy wysłać na numer 72069

SMS o treści: kandydaci do sejmu
GPP.xx (gdzie xx to numer kandydata) np. GPP.123

kandydaci do senatu
GPS.xx (gdzie xx to numer kandydata) np. GPS.123
Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT. Każdy uczestnik plebiscytu może oddawać dowolną liczbę głosów.

Szczegółowe informacje o regulaminie plebiscytu znajdziecie państwo na naszym portalu www.gp24.pl.
Wczoraj w naszym plebiscycie wśród kandydatów na posłów z okręgu gdyńsko-słupskiego prowadził Zbigniew Konwiński z Platformy Obywatelskiej, za nim była Jolanta Szczypińska z Prawa i Sprawiedliwości.

Wśród kandydatów na senatora prowadził Roman Wołoszyn z PJN.