Największy ustecki biznesmen w dosadny sposób zarzuca im, że "knują" i oszukują wyborców" - "Kasę miejską zrujnowali, a nas włościan "wydymali" - widnieje na transparencie.
Jeszcze w piątek ze sztabu wyborczego Jana Olecha płynęły sygnały, że J. Malek za wywieszenie tego tranparentu zostanie pozwany w trybie wyborczym. Oznaczałoby to, że sąd miałby obowiązek osądzić sprawę w 24 godziny. Mógłby np. nakazać Malkowi zdjęcie baneru.
Dziś jednak już wiadomo, że po konsultacjach z prawnikami Olech (na banerze "K'Olech" i Kurowski (na banerze "Kura") nie wkroczą na drogę prawną, a przynajmniej nie teraz. Prawnicy wytłumaczyli im, że może być trudno wymóc usunięcie tego banera, bo jego autor może się bronić w ten sposób, że wyraża tylko swoją opinię. - Cieszy nas, że większość osób podziela nasz pogląd co do tych metod, Liczę na to, że większość ustczan właściwie zinterpretuje ten napis - powiedział nam dziś burmistrz Jan Olech.
Jeden z jego współpracowników dodał z kolei, że przejawem dobrego tonu i troski o elementarną kulturę w debacie publicznej byłoby jasne ustosunkowanie się do akcji Malka sztabu Marka Biernackiego z PO, kontrkandydata Olecha. Członkowie i sympatycy PO jednak tylko w kuluarach ustosunkowywali się do kontrowersyjnej treści transparentu. W sobotę na konwencji Biernackiego Barbara Podruczna - Mocarska, oficjalna kandydatka PO na fotel wiceburmistrza Ustki w przypadku wygranej Biernackiego powiedziała nam, że osobiście nie akceptuje metod stosowanych przez przedsiębiorcę w jego "prywatnej wojnie" z obecnymi władzami Ustki. Ale już jednak Krzysztof Błądkowski, szef usteckiej PO wykluczył jakikolwiek oficjalny komentarz w sprawie formy ataku na obecnych burmistrzów Ustki.
Zobacz film z Krzysztofem Bładkowskim (PO) wypowiadającym się o banerze Jerzego Malka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?