Prośba do PIS. Konferencja prasowa posła PO Zbigniewa Konwińskiego i wicestarosty słupskiego w sprawie budowy drogi ekspresowej S6

W tym duchu wypowiadał się podczas konferencji prasowej , którą we wtorek zorganizował w parku przy ul. Henryka Sienkiewicza w Słupsku. Obok niego wziął w niej udział Rafał Konon, wicestarosta słupski. Była poświęcona tylko kwestii budowy drogi ekspresowej S6. Obydwaj przypuścili atak na polityków PiS. Konwiński przekonywał, że gdyby PiS nie wycofał się z rozwiązań, które 2015 roku zaproponował rząd PO-PSL, to już dzisiaj na Pomorzu jeździlibyśmy drogą S6.

- W województwie zachodniopomorskim nie wstrzymano budowy drogi S6, bo przetargi już były rozstrzygnięte. My zostaliśmy ukarani, bo w Pomorskiem wybory wygrało PO. Tymczasem po drogach jeżdżą wszyscy, a najwięcej osób, które w ogóle nie biorą udziału w wyborach. Dlatego ta inwestycja powinna być kontynuowana. Tymczasem podczas kolejnych wyborów mamy zapowiedzi, że wkrótce dojdzie do przetargu w systemie publiczno-prywatnym. Teraz, przed wyborami prezydenckimi, te zapowiedzi są ponownie powtarzane. W taki sposób nigdy drogi nie wybudujemy. Dlatego apeluję do pomorskich polityków PiS, aby poważnie traktowali swój region - mówi poseł Zbigniew Konwiński. Nie wyklucza, że działacze i sympatycy PO z regionu, mimo ograniczeń wynikających z pandemii koronawirusa, zdecydują się na blokowanie dróg, aby zwrócić uwagę na problem dokończenia budowy drogi S6, która jest bardzo ważna, bo jej brak ogranicza rozwój regionu.

Przy okazji poseł Konwiński przypomniał kilka akcji, w tym zbiórkę podpisów prowadzoną przez "Głos Pomorza", na rzecz szybkiej budowy drogi S6. Jego zdaniem na razie widać tylko zapowiedzi budowy drogi metropolitarnej w Gdańsku.

Z kolei Rafał Konon, wicestarosta słupski zabrał głos w imieniu Stowarzyszenia S6, które skupia samorządy leżące przy drodze ekspresowej S6. Narzekał, że gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad nie odpowiada precyzyjnie na zapytania stowarzyszenia i nie uczestniczy w jego spotkaniach. Według niego budowa drogi ekspresowej w formule publiczno-prywatnej jest nie do zrealizowania.