Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rondo w Lęborku nie będzie nosiło imienia Lecha Kaczyńskiego

Grzegorz Bryszewski Współpraca: Paulina Kosiak
W Lęborku wcześniej pojawił się pomysł nazwania bulwaru nad Łebą imieniem Lecha Kaczyńskiego.
W Lęborku wcześniej pojawił się pomysł nazwania bulwaru nad Łebą imieniem Lecha Kaczyńskiego. sxc.hu
Lęborscy radni odrzucili wniosek dotyczący ronda przy ul. Żeromskiego, które chcieli nazwać imieniem Lecha Kaczyńskiego. Podczas sesji ośmioro było za, 10 przeciw, a dwie osoby się wstrzymały.

O propozycji nazwania najnowszego w Lęborku ronda, u zbiegu ulic Żeromskiego, Sportowej i Słupskiej, pisaliśmy już pod koniec października na łamach "Głosu Pomorza". Wtedy właśnie do rady miejskiej dotarło pismo mieszkańców z propozycją uchwały w tej sprawie.

Dokument miał formę inicjatywy uchwałodawczej, a jego twórcy dołączyli do niego podpisy 518 osób popierających wniosek (w Lęborku, aby pismo od mieszkańców miało formę inicjatywy uchwałodawczej, muszą być podpisy co najmniej 150 osób zameldowanych w mieście). W dokumencie pojawiły się jednak nieprawidłowości i sprawa nie trafiła do programu obrad październikowej sesji.

Tuż przed głosowaniem nad tą uchwałą podczas wczorajszej sesji o pomyśle nazwania ronda imieniem zmarłego tragicznie prezydenta mówił Maurycy Frąckowiak. To właśnie on zbierał podpisy mieszkańców i był twórcą inicjatywy uchwałodawczej. W swoim przemówieniu przedstawił szczegółowo osobę Lecha Kaczyńskiego, wspomniał o jego matce sanitariuszce i ojcu biorącym udział w Powstaniu Warszawskim, zaznaczył także, iż miał możliwość osobistego poznania tego zmarłego tragicznie prezydenta.

Przemówienie nie przekonało jednak większości radnych, projekt uchwały nie przeszedł.

Wtedy głos zabrało dwóch radnych - radny niezrzeszony Maciej Szreder i Zbigniew Rudyk, radny z klubu PiS. Obaj wyrazili zaskoczenie negatywnym wynikiem głosowania. - Dziwię się, panie burmistrzu, przecież pan też go znał osobiście - mówił do burmistrza Lęborka radny Rudyk.

Jak ustaliliśmy, pomysł nazwania jednego z rond w mieście imieniem prezydenta Kaczyńskiego nie pojawił się tylko w Lęborku. Taka sama inicjatywa miała miejsce na początku roku w Zielonej Górze. I, podobnie jak w Lęborku, nie została zaakceptowana przez radnych.

Najpierw był bulwar

W Lęborku wcześniej pojawił się pomysł nazwania bulwaru nad Łebą imieniem Lecha Kaczyńskiego. Pomysłodawcy - radni z klubu PiS - tłumaczyli, że skoro w mieście znajduje się już tablica, która upamiętnia ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego, należałoby uczcić również pamięć samego prezydenta Kaczyńskiego.

Radni PiS przygotowali uchwałę w sprawie nadania takiego imienia bulwarowi i zaprezentowali ją na sesji rady miejskiej. Pomysł wzbudził dyskusję wśród radnych, pojawiały się także głosy krytyczne i oskarżenia, że chęć uhonorowania byłego prezydenta ma charakter polityczny. Ostatecznie klub PiS-u wycofał się ze swojego pomysłu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza