Według ustaleń prokuratury wojskowej, strzały, które w środę rano padły z pokładu amerykańskiego okrętu USS Ramage cumującego w Gdyni, zostały oddane nieumyślnie, w czasie rutynowej kontroli sprzętu. Obecnie postępowanie wyjaśniające w tej sprawie poprowadzi strona amerykańska.
Do incydentu, w którym padły trzy strzały z karabinu zamontowanego na USS Ramage, doszło w środę rano. Nikt nie odniósł obrażeń, chociaż - jak poinformował szef Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni, kmdr Dariusz Furmański: - Na linii ostrzału znajdowały się budynki Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Bałtycka Baza Masowa oraz trzy statki handlowe obcych bander. Do tej pory nie ustalono w co trafiły kule.
Wczoraj USS Ramage opuścił polskie wody terytorialne.
Zgodnie z międzynarodowym prawem postępowanie wyjaśniające w tej sprawie poprowadzą teraz służby amerykańskie.
USS Ramage zawinął do gdyńskiego portu w niedzielę. Niszczyciel o długości ponad 150 metrów przypłynął do Polski przy okazji brytyjskich ćwiczeń międzynarodowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?