Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za szlabanem pusto, przy wejściu mandaty

Redakcja
Na dużym parkingu, kilkaset metrów od wejścia głównego do szpitala, większość z 350 miejsc jest wolna. Inaczej jest przy budynku, gdzie kierowcy często parkują, popełniając wykroczenia
Na dużym parkingu, kilkaset metrów od wejścia głównego do szpitala, większość z 350 miejsc jest wolna. Inaczej jest przy budynku, gdzie kierowcy często parkują, popełniając wykroczenia Krzysztof Piotrkowski
Kierowcy narzekają na brak miejsc postojowych przy wejściu głównym do szpitala. A pobliski duży parking stoi pusty.

O problemie z zaparkowaniem samochodu przed wejściem głównym do słupskiego szpitala pisaliśmy już kilka razy. Kierowcy skarżyli się, że dla nich na parkingu miejsc nie ma, bo zajmują je pracownicy szpitala. Dla nich nieopodal przygotowano większy parking. Szpital kilka tygodni temu zdecydował o jego otwarciu dla wszystkich chętnych. Niedawno droga do niego została oznakowana.

- Przy budynku głównym jest 260 miejsc parkingowych, od strony SOR kolejne 80. Tymczasem na parkingu z tyłu jest ich aż 350 - mówiła Alicja Rojek, rzecznik prasowy słupskiego szpitala. - I o ile przy wejściu głównym trudno jest znaleźć wolne miejsce, na parkingu z tyłu są one zawsze.

To jednak nie rozwiązało problemu.

- Dlaczego ludzie chorzy, z małymi dziećmi, niepełnosprawni muszą parkować za szpitalem, skoro parking jest przed wejściem głównym? - dziwi się pan Stanisław ze Słupska, który w szpitalu odwiedza żonę. - Na dużym parkingu niech auta stawiają lekarze i pielęgniarki. On powstał właśnie dla nich. A tymczasem pracownicy szpitala zajmują większość parkingu przy wejściu, a chorzy ludzie płacą mandaty.

Alicja Rojek zapewnia, że skontaktuje się z dyrektorem do spraw technicznych szpitala, by ten jeszcze raz zwrócił uwagę pracownikom, że powinni zostawiać samochody na tylnym parkingu.

- Problem ze znalezieniem wolnego miejsca na parkingu przy wejściu jest tylko do godz. 15. Potem bez problemu również i tam można zostawić samochód - mówi rzecznik szpitala.

Straż miejska zapowiada, że ponieważ teraz dostępne są dwa parkingi, tych kierowców, którzy zostawiają auta w miejscach niedozwolonych przed budynkiem głównym, nie będzie już karać tylko pouczeniami.

- Wykroczeniami, do których dochodzi tam najczęściej, jest parkowanie aut na terenie zielonym - mówi Paweł Dyjas, p.o. komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - Podczas spotkania z władzami szpitala, sugerowaliśmy lepsze odgrodzenie miejsc, gdzie kierowcy nie mogą parkować, uczulenie służb porządkowych, żeby kierowały samochody na drugi parking i uczulenie pracowników szpitala, by też właśnie tam zostawiali swoje auta.

Za parkowanie na miejscu niedozwolonym można dostać mandat w wysokości od 20 do nawet 500 złotych.

Zobacz także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza