MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywamy słupskie bramy, jest rysunek furty Kowalskiej

Jarosław Stencel [email protected]
Najstarsze zdjęcie Słupska: Brama Holsztyńska.
Najstarsze zdjęcie Słupska: Brama Holsztyńska. Fot. Archiwum Jarosława Stencla
Historia Sensacyjnym odkryciem pochwalił się nam Tomasz Urbaniak, twórca serii książek o Słupsku Anno Domini. Odnalazł wizerunek średniowiecznej furty miejskiej zwanej Kowalską.
Najstarsze zdjęcie Słupska: Brama Holsztyńska.
Najstarsze zdjęcie Słupska: Brama Holsztyńska.
Fot. Archiwum Jarosława Stencla

Najstarsze zdjęcie Słupska: Brama Holsztyńska.

(fot. Fot. Archiwum Jarosława Stencla)

- To był zwykły dzień mojej pracy przy archiwach dotyczących miasta Słupska i natknąłem się na ten rysu­nek. Takich perełek znajduję wiele rocznie. Każdą z nich żyję tak długo, zanim nie znaj­dę kolejnej. Jest jeszcze wiele ulic, miejsc, budynków, których nigdy nie widziałem, ale ciągle szukam i ciągle znaj­duję - mówi Tomasz Urbaniak.

Do tej pory słabo ją było widać jedynie na mapie Lubinusa z XVII wieku. Furta Kowalska, zwana także bra­mą, została rozebrana w 1854 roku (zbudowano ją w latach 1410-1415). Nazwę swą zawdzięczała kuźni, mieszczą­cej się na prawym brzegu Słupi, na tzw. łąkach kowalskich. Od roku 1903 w miej­scu kuźni stoi gmach władz powiatowych. W dawnych czasach ta kuźnia znajdowała się na wyspie między ramionami Słupi.

Furta Kowalska była świadkiem ważnego epizodu z historii Słupska. W 1807 roku (wojna Napoleona z Prusami) pod Słupsk dotarli żołnierze pospolitego ruszenia z Kujaw dowodzeni przez generała Józefa Trzebuchowskiego. Generał miał uderzyć na miasto właśnie od jej strony. Most na Słupi był jednak rozebrany przez wojska pruskie, nie udało się więc zdobyć miasta z tego miejsca, przegoniono jedynie pruski oddział zmierzający pod furtę od strony Rynku Rybackiego.

Oddziały polskie weszły ostatecznie od strony Nowej Bramy, którą prawdopodobnie kaszubska straż z prawobrzeżnego Słupska wpuściła do miasta. Żołnie­rze dotarli także pod Furtę Kowalską, ale zapadła decyzja o wycofaniu z miasta.

Inna brama, której już nie zobaczymy, to Brama Mnisza. W 1851 roku przebito mury miejskie w ciągu ulicy Dominikańskiej w kierunku ulicy Lutosławskiego i dalej Kobylnicy. Czasem tę bramę nazywano także Zamkową. Istniała jeszcze na początku XX wieku. Oprócz przejazdu wykonano także efektowne przejścia dla pieszych. Do dziś ostał się jeszcze tylko jeden z filarów po prawej stronie, patrząc w kierunku ulicy Dominikańskiej.

Rozrastające się miasto potrzebowało kolejnych przejść dla pieszych i przejazdów. Takie powstały na przedłużeniu ulicy Łukasiewicza w kierunku placu Zwycięstwa (w tym miejscu w XVI wieku istniała kolejna furta zwana Bramą Sowią) oraz w miejscu obecnej ulicy Teatralnej. To z kolei prowadziło w kierunku ulicy Krawieckiej (na tyłach teatru), a istniało do roku 1964.

W 1869 roku w związku z budową dworca kolejowego i ulicy prowadzącej do niego (obecnie Wojska Polskiego) przebito tak zwaną Bramę Kolejową. Z kolei w 1881 roku powstał przejazd z ulicy Be­ma na Anny Łajming w wyniku rozbiórki jednego z domów.

Brama Holsztyńska (zwa­na także Ciesielską) powstała w połowie XIV wieku. Rozebrano ją w 1867 roku ze wzglę­dów komunikacyjnych (dziś stałaby na środku ulicy Grodzkiej przy skrzyżowaniu z Murarską).
W ostatnich latach służyła jako areszt. Brama była takze nazywana "kościołem mianowickim". Nazwa wzięła się od właściciela majątku w Mianowicach, który w niedzielę zamykał tu swoich rozrabiających robotników.

Wygląd owej bramy znamy dzięki jednym z pierwszych zdjęć wykonanych w Słupsku, najprawdopodobniej przez Adolfa Arnolda, który miał zakład fotograficzny przy ulicy Kilińskiego od 1863 roku.

Szczęście miały dwie najstarsze (z początku XIV wieku) pozostałe bramy: Nowa i Młyńska (która doczekała się remontu w 1871 roku), które możemy podziwiać w dobrym stanie nawet dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza