Przemek Czaja

Słupscy kibice i nie tylko zebrali się w niedzielę 10 stycznia przy ulicy Szczecińskiej w miejscu, gdzie przed 23 laty doszło do tragicznych wydarzeń. Zginął wtedy 13-letni Przemek Czaja.

Kibice Czarnych Słupsk, Gryfa oraz kilku innych klubów zebrali się dziś (10.01) przy ulicy Szczecińskiej w miejscu, gdzie przed 22 laty doszło do tragicznych wydarzeń.

Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej rocznicę śmierci Przemka Czai. Przemek Czaja to 13-letni kibic, który zginął 10 stycznia 1998 roku, po meczu Czarnych Słupsk z AZS Koszalin. Po przejściu z tłumem powracającym z meczu na czerwonym świetle pasów przy ul. Szczecińskiej został uderzony kilkukrotnie przez policjanta Dariusza W. W wyniku obrażeń zmarł. Po jego śmierci w Słupsku rozpoczęły się zamieszki, sprowokowane komunikatem prokuratury jakoby chłopiec zginał od uderzenia w słup trakcji trolejbusowej. W mieście budowano barykady, atakowano posterunek policji przy dworcu PKP. Zdemolowano 22 policyjne radiowozy, aresztowane zostały 239 osób.

Trudno mi ocenić spektakl „Stan wyjątkowy” w kategorii spektaklu, który - w moim odczuciu - tak naprawdę spektaklem nie był. Był to raczej reportaż dokumentalny, który przypomniał nam wydarzenia sprzed blisko 21 lat.

Kibice Czarnych Słupsk, Gryfa oraz kilku innych klubów zebrali się dziś (10.01) przy ulicy Szczecińskiej w miejscu, gdzie przed 20 laty, doszło do tragicznych wydarzeń.

Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej rocznicę śmierci Przemka Czai.

Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej rocznicę śmierci Przemka Czai.

12-letnia dziewczynka trafiła do szpitala po tym jak trafił w nią fragment petardy, który rzucili kibice.

W sobotę (10 stycznia) przypada 17. rocznica śmierci Przemka Czai, który wracając z meczu Czarnych został uderzony kilkukrotnie przez policjanta Dariusza W. i wyniku obrażeń zmarł.

Słupscy kibice pamiętali o 16. rocznicy śmierci Przemka Czai. Przeszli ulicą Szczecińską do miejsca, w którym zginął młody człowiek.

Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczczą na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej 16. rocznicę śmierci Przemka Czai.

Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej 15. rocznicę śmierci Przemka Czai.

Około 100 osobowa grupa kibiców Czarnych i Gryfa Słupsk, Gwardii Koszalin, Górnika Wałbrzych i Górnika Konin uczciła pamięć Przemka Czai, który zginął 14 lat temu przy ulicy Szczecińskiej.

Przed rozpoczęciem poniedziałkowego spotkania Energi Czarnych Słupsk z Kotwicą Kołobrzeg kibice w hali Gryfia minutą ciszy uczcili pamięć Przemka Czai. Dziś kibice Gryfa przemaszerują z dworca PKP do miejsca śmierci chłopca.

Kibice słupskich klubów oraz sympatycy innych klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej 13. rocznicę śmierci Przemka Czai.

Miałby 25 lat. Może - tak jak chciał - zostałby stolarzem. 10 stycznia 1998 roku wyszedł z domu na mecz koszykówki. Pierwszy raz. I ostatni.

Na początku lutego dwie palcówki, które w Słupsku zajmują się problemem bezdomności – Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Słupski Ośrodek Rozwiązywania Problemów Alkoholowych , przy którym od tego roku działała Ogrzewalnia – zostały sparaliżowane przez koronawirusa, którą wykryto u kilkudziesięciu osób, zarówno wśród podopiecznych, jak i personelu. Po trzech tygodniach od wykrycia ogniska sprawdzamy, jak sobie poradzono z kryzysem.

Lasy Państwowe podały informację, że od tego roku nocleg w lesie będzie łatwiejszy. Czy oznacza to, że wakacje 2021 spędzimy w lesie zamiast na polach namiotowych i w hotelach? Gdzie wokół Słupska można już teraz zanocować w lesie? I co z rozpalaniem ogniska podczas biwaku?

Nieustąpienie pierwszeństwa i brak bezpiecznej odległości. To najczęstsze przyczyny zdarzeń drogowych na słupskich ulicach. Policyjne statystyki mówią 1440 kolizjach, 57 wypadkach i - niestety - dwóch ofiarach śmiertelnych.

Policjant pracujący w jednej z komend na terenie Wielkopolski miał nagrywać swoje koleżanki kamerą ukrytą w szatni. Gdy jedna z funkcjonariuszek znalazła kamerę, mężczyzna natychmiast zniszczył kartę pamięci. Policjant nie przyznał się do podłożenia urządzenia, mimo to od razu zwolnił się z pracy.

Maciej Kozakowski został nowym zawodnikiem II-ligowej Bytovii. 21-latek został wypożyczony do końca sezonu z IV-ligowego Gryfa Słupsk.

Po dwóch najcieplejszych dniach od początku roku przyjdzie ochłodzenie. Ale mroźnej i śnieżnej zimy na razie nie widać. Na razie wracają niższe temperatury i poranne przymrozki.